niedziela, 5 sierpnia 2012

Wspólny Kierunek Rozdział XVII

Oto ten moment. Prowadząca trzymała wszystkich w napięciu... Z minutę. Ale dla mnie i na pewno dla Ali, to była wiecznosć.
-Więc... Wygrał... Wygrał uczestnik płci żeńskiej...
Zamurowało mnie. Wygrałyśmy my, albo nasz wróg nr 1. Zostawiła sobie do dzisiejszego odcinka nałjładniejszą piosenkę. Publiczność płakała na stojąco. Stałyśmy we trzy na scenie i czekałyśmy na werdykt. Ręce mi się trzęsły jak wtedy, podczas pierwszego odcinka.
-Wygraną mamy w kieszeni. Jak nie pierwsze, to drugie miejsce...- Ala szepnęła mi do ucha.
I miała rację...Nie do końca. Bo wygrałyśmy. Ale nie drugie miejsce. Pierwsze. Sama nie wiem jakim cudem, ale tak. Wygrałyśmy XI edycję Muzycznych Marzeń. Popłakałyśmy się i oczywiście wszyscy juroży i prowadząca nas wyściskali.
Wróciłyśmy do domu. Moich rodziców nie było. Tata pojechał na jakąś "delegację", a mama na jakąś wycieczkę. Miałam w nosie wszystko inne- nawet mojego brata- Krystiana. Miałam ich wszystkich po dziurki w nosie. Teraz wygralam trzeci najpopularniejszy w UK program muzyczny i wszystko inne miałam w dupie, tym samym udowadniając, że jestem dorosła.
Ala pobiegła do domu chłopaków, żeby się pochwalić, ale ja wolałam swoją przytulną kanapę. Włączyłam telewizor i zobaczyłam w nim coś po raz pierwszy. Zobaczyłam siebie. W telewizji. Zdawałosię, że jestem piękniejsza i odważniejsza, ale zarazem słodsza niż niedykolwiek. Patrzyłam welkimi oczami na ekran i widziałam osobę krórą się stałam- widziałam kobietę. I tak się w tym momęcie czułam. Czułam że mogę zrobić wszystko. Moje marzenia się spęłniły Były one tylko trzy, ale zawsze miałam wrażenie, że nie są możlie.
1. Poznać One Direction.
2.Być sławna.
3.Zostać kobietą...
Spęłniły się wszystkie trzy i to w rekordowym tępie. Poznałąm One Direction. Mało ego, Harry był moim chłoppakiem i mnie rozdziewiczył. Wygrałam program Muzyczne Marzenia i i tak już wszyscy, którzy to oglądali, mnie znali. Stałam się kobietą. Nie byłam już tą małą dziewczynką. Miała nie długo 17 lat i nie byłam dziewicą. Chciałam zacząć własne życie. Tak bardzo tego pragnęłam. Czułam się wolna, ale równocześnie czułam, że coś mnie blokuje. Tylko był jeden mały problem- nie wiedziałam co...

Autorką jest SiaSia moja BFF, a to jej blog: http://siasia1d.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz