niedziela, 22 lipca 2012

Immaginy 2

Hejoł! Oto kolejne imaginy z 1D

#Harry:Niall (T.I) jest niesamowita,ładna,zabawna,piękna,N:Tak, Harry mówiłeś mi to 5 minut temu. H:Naprawdę?

#*Harry rozmawia z Niallem* N:Wow bro,ty bardzo kochasz (T.I) H:Tak,odkąd ją spotkałem moje życie się zmieniło.

#Harry cię łaskocze, Ty:Stooop !! H: Przepraszam skarbie, ale kocham twój śmiech.
Ty:Nie jestem idealna. Lou:Słucham? *dotyka dłońmi twoich policzków* L:W moich oczach, jesteś idealna.

#*ktoś puka do twoich drzwi* Puk,Puk. T:To ty Harry? H:Nie, tu ja twój przyszły mąż i ojciec twoich dzieci.

#Zayn:Oddaj mi swoje serce, a ja dam ci coś w zamian. Ty:Co? Z:Moje nazwisko.

#Opierasz głowę o klatkę piersiową Harry'ego, czujesz jego boskie perfumy, on głaszcze cię po włosach i mówi: Nigdy nie zrozumiesz, jak wiele dla mnie znaczysz" ..

#Jesteś w pokoju Harry'ego. H:Chcę z Tobą spać. Ty:Ale.. H :Chcę móc zobaczyć cię koło siebie kiedy się obudzę.

#Safaa :Zayn, kim jest ta dziewczyna? Z:Mam nadzieję że to będzie pani Malik w przyszłości. *uśmiecha się do ciebie*

#Zayn:Chodźmy zatańczyć. T:Okey,jaki masz dziś nastrój? śprośny czy romantyczny? Z:*szepcze* kochanie,tym razem możesz sama wybrać

#Niall:Zawsze kiedy usłyszysz jej imię, uśmiechasz się jak debil Louis:A właśnie ze nie. N:[T.I] *Lou uśmiecha się marzycielsko*

#Jesteś na imprezie z Liam'em. Dziewczyny zaczynają wpatrywać się w niego, ale on wciąż widzi tylko Ciebie !

#wstajesz z łóżka, Harry łapie cię za rękę i wciąga pod kołdrę. H:Nigdzie nie pójdziesz *zaczyna cię całować* .

#Louis śpi. Ty:Kochanieeee, wstawaj. Lou:Niee.. *5 minut później* Ty:Ugh, okej. Idę posiedzieć z Niall'em. Lou:JUŻ WSTAJĘ!

#Budzisz się w szpitalu po ciężkim wypadku i pierwszą rzeczą, która czujesz są miękkie usta Liam'a na twoich ustach.

#Bierzesz prysznic. Nagle Harry staje za Tobą. H: Znajdzie się miejsce na jedną osobę? Ty: Dla Ciebie? ... Zawsze <3

#zasnęłaś na kolanach Zayna. On cicho podnosi cię i zanosi do jego sypialni.Wtula Cię w ciepły i przesiąknięty jego zapachem koc

#*tweet Louisa* "followujcie @[twoja nazwa] ponieważ ją kocham", później pisze DM "o dwudziestej w moim pokoju, kochanie".

#Ty :Z-z-zimno Harry:*daję ci kurtkę* Ty :Ale, to twoje. Harry ;Wszystko co moje jest twoje, kochanie.

#Ty :Sprawiasz że czuję się tak jakbym była jedną dziewczyną na świecie. Zayn :Bo jesteś, w moim świecie.*całuję cię*.

#Ty:Jesteś cudowny.Liam: Nie, ty! T:Ty! L :TY! *łapie cię za biodra i zaczyna namiętnie całować*

#T:Niall*zero reakcji*T: Niall.*zero reakcji*T:NIALL ! N:Co?T:Dlaczego mnie ignorujesz?N:Nie, ja tylko lubię gdy mówisz moje imię.

#Harry:Jeśli mógłbyś mieć jedno życzenie, jakie ono by było? Spędzać z tobą czas 25h/na dobę, 8dni/w tygodniu i 13miesięcy/w roku.

#Lou:Czy ty musisz się wpatrywać w to lustro codziennie? T:Tak. L:Spójrz w moje oczy, posłuchaj ust,które mówią jaka piękna jesteś

#Przymierasz sukienkę. Zayn :Wow, pięknie.*uśmiechasz się* Ale bez niej jesteś jeszcze bardziej seksowna.

#Masz urodziny. Dostajesz od Louis'a koszulkę z napisem: Louis Tomlinson kocha mnie bardziej niż wszystkie marchewki świata .

#Przeglądasz magazyn nucąc piosenki zespołu The Fray. Lou przechodzi obok Cb obojętnie ale po chwili słyszysz jak w kuchni krzyczy: Boże, gdzie ona była przez całe moje życie?!

1 komentarz:

  1. superr,co prawda dopiero zzaczełam czytać ,blog więc nadrabiam

    OdpowiedzUsuń