Dziś są urodziny Liam'a, więc postanowiłaś zrobić mu urodzinową kolację tylko we
dwoje. Ubrałaś się w seksowną bieliznę i swoją nowiutką fioletową sukienkę.
Kiedy Liam przyjechał przywitałaś go gorącym pocałunkiem i złożyłaś mu
życzenia:
-Happy birthday kochanie-
powiedziałaś
- Dziękuje Ci misiaczku!-odpowiedział pożerając
Cie wzrokiem.
- A prezent dostaniesz dopiero po kolacji-
powiedziałaś przygryzając wargę.
- już nie mogę się doczekać- powiedział
Liam
Usiedliście do stołu, a Liam patrzył się na Ciebie z zadziorną
miną:
- Może pójdziemy na piętro?- zapytał
- Dopiero po kolacji-
powiedziałaś
Liam nie mógł już wytrzymać, więc wziął Cię na ręce i zaniósł na górę,
po czym rzucił Cię na łóżko:
-Kochanie co ty robisz?-
zapytałaś
-Dzisiaj są moje urodziny i mają być najlepsze- odpowiedział po czy
zaczął Cię namiętnie całować.
- Jak chcesz mieć najlepsze to będziesz miał-
powiedziałaś i wstałaś z łóżka, po czym popchnęłaś na nie Liam'a. Po chwili
usiadłaś na niego i zaczęłaś go rozbierać. Najpierw ściągnęłaś mu bluzkę.
Chłopak zrobił wielkie oczy i próbował ściągnąć z Ciebie sukienkę. Kiedy już Ci
ją chciał rozpiąć zamek błyskawiczny się zaciął:
- Kurwa!- powiedział Liam
i rozerwał twoją sukienkę.
Byłaś już w samej bieliźnie i zaczęłaś ściągać
Liam'owi spodnie. Gdy Liam był już w samych bokserkach byłaś zaskoczona
wielkością jego " przyjaciela". Szybko ściągnęłaś mu bokserki, po czym wsadziłaś
jego "przyjaciela" do buzi. Słyszałaś jak Liam sapał wiedziałaś że mu jest
dobrze. Robiłaś ruch do przodu i do tyłu.
W tym momencie ściągną z Ciebie
bieliznę i zaczął masować twoje piersi. Byłaś bardzo podniecona bo to będzie
Twój pierwszy raz. Po jakimś czasie Twoje piersi stwardniały, a ty wyciągnęłaś
jego "przyjaciela" z buzi. Liam wziął dwa palce i
powiedział:
- Uważaj teraz może boleć- po czym włożył dwa palce do Twojej mokrej
ciasnej dziurki.
Poruszał nimi bardzo szybko i mocno, a ty nie
mogłaś wytrzymać z bólu:
- Kochanie wyciągnij już-
powiedziałaś
- Chcesz już skończyć?-
zapytał
- Nie, chce abyś w końcu we mnie wszedł-
odpowiedziałaś.
Liam wyciągnął palce i włożył w Twoją mokrą
dziurkę swojego wielkiego "przyjaciela". Zrobił to bardzo delikatnie. Kiedy już
Cię posuwał, krzyczałaś i jęczałaś z podniecenia:
-Liam! Liam!
mocniej
-Jak chcesz.- odpowiedział
Wchodził w Ciebie coraz mocniej. Po
chwili zmieniliście położenie i teraz to ty zaczęłaś go ujeżdżać. Kiedy Liam
czuł że dochodzi szybko Cie z Siebie zrzucił, jednak nie doszło do wytrysku i
postanowiłaś dokończyć ręką. Po 15 minutach skończyliście i poszliście po
prysznic:
- Podobało Ci się- zapytałaś
- Tak i to bardzo kochanie-
odpowiedział Liam i zaczęliście się namiętnie całować pod
prysznicem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz