Poszłaś z Harry'm na zakupy. Weszliście do sklepu z bielizną, bo zauważyłaś na
wystawie zajebisty biustonosz. Wzięłaś go i pobiegłaś z Haroldem do
przymierzalni. Już zaczęłaś rozbierać górę, gdy nagle Harry powiedział, że ma
ochotę na małe co nie co. Zdziwiłaś się, bo byliście w przymierzalni i bałaś
się, że ktoś usłyszy. Nagle Hazza Cię obrócił tyłem do siebie, odpiął ci stanik
i zaczął masować twoje piersi. Byłaś bardzo podniecona więc pozwoliłaś mu, żeby
Cię rozebrał. Wziął dwa palce i powoli wsadził je do twojej ciasnej szparki. Z
podniecenia chciałaś stękać, ale Harry wziął twoje majtki i wcisnął ci je do
twoich ust żeby nie było Cię słychać. Po chwili Hazza wziął swojego dużego
pytona i kazał ci go wsadzić do buzi. Uklękłaś przed nim i zaczęłaś mu robić
loda. Harruś był strasznie napalony. Wstałaś, a on chwycił Cię za twoje biodra i
podsadził Cie. Zaczęliście uprawiać namiętny sex! Wyciągnął majtki z twoich ust
i zamknął je Tobie swoim językiem. Prawie się udusiłaś. Po jakimś czasie
skończyliście, bo co chwile ktoś się dobijał do przymierzalni. Wyszliście
zadowoleni ze sklepu. Oczywiście Harry kupił ci ten fajny biustonosz. Byłaś
jeszcze bardziej zadowolona z tamtego dnia.
Proszę o komentarze bo chce wiedzieć jak podoba się mój blog...
fajny ;)
OdpowiedzUsuńCudo - co tu dużo gadać:D - Ziallka
OdpowiedzUsuńImaginy mogłyby być dłuższe ;)
OdpowiedzUsuń