
Okazuje się, że to Louis z One Direction .Mówi ci, że koszulki których szukasz, są już wyprzedane. Daje ci jakiś numer telefonu.
W domu dzwonisz pod ten numer. Odbiera Louis, co lekko cię dziwi, bo dawno skończył pracę na dziś.
Okazało się, że chłopak dał ci swój numer. Mówi, że była dostawa towaru i żę jutro będziesz mogła przyjść do H&M. Cieszy cię ta wiadomość.
Następnego dnia, jesteś z koleżanką w galerii handlowej. Idzie na hot-dogi. Nagle, Louis przychodzi i siada przy stoliku obok was. Jest z jakimiś kolegami ze sklepu i z tym blondynem (który, jak się okazało, jest Niallem z One Direction) z pod przymierzalni. Kiedy chłopcy wracają do sklepu, Niall i Louie podchodzą do stolika przy którym siedzicie. Siadają obok was. Niall pyta twojej kumpeli o chodzenie. Ona podniecona się zgadza i razem gdzieś idą. Zostajesz przy stoliku sama z Louisem. On na początku pyta sie, czy masz chłopaka. Kiedy mówisz że nie, Louie pyta czy chciałabyś mieć. Mówisz, że oczywiście, że chciałabyś mieć jakiegoś chłopaka. Na co louie całuje cię w usta.
- To jusz masz - mówi i się uśmiecha.
Zgadzasz się na chodzenie z nim. Po kilku latach, Louis pyta cię, czy wyjdziesz za niego z mąż. Zgadzasz się i tworzycie szczęśliwą rodzinę.
jusz? dwuch ? popracuj na ortografią a tak bardzo fajne opowiadania,tylko że oni nie pracują jako normalni ludzie^^
OdpowiedzUsuń